No i niby nad czym tu się zachwycać skoro w skarpecie dziura. Pora wylać falę hejtu, aby sobie ulżyć. Ale nawet sprawa dziury w skarpecie może mieć drugie dno.
Mam w szafie kilkanaście par gaci. Jak już wydawało mi się, że znalazłem takie, które mnie nie obcierają w biegu, czy na rowerze to jakimś cudem znów musiałem zmienić zdanie. Problem wydawał się nie do rozwiązania...
Wyjechałem dziś w drogę zachęcony reklamą Decathlona, w której zwołano na dziś biegaczy z całej polski wabiąc wyjątkowymi okazjami zakupowymi i darmową koszulką techniczną przygotowaną dla runnerów...
Jakiś miesiąc temu bez zapowiedzi zniknęła mi rękawiczka. Nie było by problemu gdyby zima nie była w pełni. Podejrzewałem, że zginęła mi gdzieś podczas treningu...
Ponieważ nie chcę prać ulicznych NB przed Szkocją, a w sobotę nad Rusałką warunki będą stabilnie błotniste, dziś przy okazji zakupów w Lerła Merlę z moim dziadkiem zahaczyliśmy o Decathlona...
Używamy ciasteczek aby zrobić Wam dobrze. Gdybyśmy chcieli zrobić źle kazalibyśmy głaskać jeże po plecach.
Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że łapiesz sens sprawy i zgadzasz się abyśmy używali te małe, wredne pliki. Jeśli nie, po prostu się rozstańmy i już więcej do nas nie dzwoń.
Są jeszcze tutaj takie reklamy Google AdSense i one przychodzą tu z własnymi ciastkami i nie chcą moich, ani nie piją herbaty,
takie w sumie niekoleżeńskie są, ale mają sprawić by mi się mniej nie chciało pisać. No i to taki trochę kolega, co opowiada głupie dowcipy, ale kupuje ci picie więc z imprezy nie wyprosisz.
Kumam!Dowiedz się więcej