trening
6
mar
Mały sprawdzian przed półmaratonem
Niedziela zbliża się nieuchronnie Niestety stan techniczny mojego ciała mocno podupadł, do tego w mojej głowie pojawił znak ograniczenia prędkości. Nastrój oklepł i wszystko jakoś tak do dupy. Pamiętam jak zaczynałem biegać, znajomi biegacze mówili - biegaj ciałem, słuchaj ciała, zegarek ci nie potrzebny, tylko będzie przeszkadzał. Konsekwentnie broniłem...
27
lut
#500 – Pora zacząć…
Nie mogłem wiedzieć, że znajdę się kiedykolwiek w tym miejscu, ale dziś gdy mam za sobą 500 zarejestrowanych treningów, wiem że podjęta w zeszłym roku decyzja była dobra. Zmieniam swoje zwyczaje, staję się coraz silniejszy i mogę więcej. Ze zmotoryzowanego lenia przeistaczam się w człowieka aktywnego.
Daleka jeszcze czeka mnie droga, by...